Sprzedawczyni z osiedlowego sklepu wie, co kupuje dany klient i wyciąga to gdy widzi go w drzwiach. Opiekunka ze żłobka potrafi przywołać do porządku cudze dziecko podczas wizyty w markecie. Taksówkarz żali się i narzeka na Polskę. Każdy zawód ma swoje dziwne zwyczaje. Jakie są nawyki konsultantów?
1. Ciągle sprawdza konto
Nie wystarczy sprzedać własnych usług, trzeba jeszcze otrzymać za nie zapłatę. Wie o tym każdy, kto pracował na własny rachunek. Konsulting to nie etat z jednym, określonym ustawowo dniem wypłaty. Nawet jeśli mamy umowę z zapłatą określonego dnia, pieniądze otrzymamy najpewniej kilka dni po terminie. Pozostaje nam sprawdzać konto. I robimy to nieustannie.
2. Obiecuje sobie, że w końcu odpocznie
Jeszcze tylko jeden projekt i zrobię sobie przerwę – ile razy to sobie obiecywałeś? Praca na własny rachunek to kontrola nad pracą i czasem, ale też ciężka próba dla pracoholików. Ciągle chcemy więcej i musimy od nowa nauczyć się odpoczywać.
3. Myśli, że wielozadaniowość to zaleta
Multitasking – brzmi dumnie. Dzisiejszy świat wymaga od nas wielozadaniowości i szczycimy się błyskawicznym przełączaniem pomiędzy zadaniami. A co, jeśli zmniejsza naszą produktywność o 40%? Pojawia się coraz więcej opinii mówiących o negatywnych cechach wielozadaniowości, a my nadal myślimy, że powiadomienia są naszym sprzymierzeńcem.
4. Ciągle wierzy, że jest o krok od wymarzonego projektu
Wybraliśmy pracę na własny rachunek nie bez powodu. Chcemy mieć kontrolę nad czasem i pracą, zachować balans pomiędzy życiem osobistym i zawodowym oraz pracować nad ciekawymi projektami. To ostatnie jest dla nas wyzwaniem. Ciekawe projekty to projekty dla wielkich firm, a do nich nie jest tak łatwo dotrzeć. Dlatego ciągle wierzymy, że jesteśmy o krok od wymarzonego projektu.
5. Wraca myślami do ciepłego etatu
Trawa jest zawsze zieleńsza po drugiej stronie płotu? Konsultantów także dopada zniechęcenie. Myślą wtedy często o pracy na etacie, która z obecnej perspektywy wydaje się pozbawiona wad konsultingu i w teorii gwarantuje stałe zatrudnienie. Nie bierzemy wtedy jednak pod uwagę, że nasze wspomnienia z „ciepłego etatu” zostały wybielone i zapomnieliśmy, że wcale nie było tak różowo. Nasz mózg automatycznie blokuje niemiłe wspomnienia.
Nawyki konsultantów
Wszyscy robimy dziwne rzeczy – otwieramy co chwilę i zamykamy lodówkę, wyciągamy telefon z kieszeni, aby sprawdzić, która godzina i zapominamy o tym, akceptujemy na facebooku zaproszenia od nieznajomych. Podobnie zachowujemy się w pracy – każdy zawód ma swoje dziwactwa.
A Ty? Jakie dziwne rzeczy robisz w swojej pracy?