Jaki będzie pracownik przyszłości?
Kilka tygodni temu, zaprezentowaliśmy Wam pierwszy tekst podsumowujący raport Pracownik Przyszłości, stworzony przez infuture Hatalska Foresight Institute. Wtedy pisaliśmy o czwartej rewolucji przemysłowej, która dzieje się na naszych oczach i zmusza do szybkiej reakcji na coraz to nowsze technologie.
Rynek pracy się zmienia, zmieniają się też wymagania i potrzebne kompetencje. Kim więc będzie pracownik przyszłości i w co musimy zainwestować już teraz, żeby pozostać istotnym zasobem dla pracodawców w przyszłości?
W pierwszej części artykułu opiszemy 2 z 5 przygotowanych przez infuture hatalska foresigh intitute scenariuszy, które wynikają z zachodzących dookoła nas zmian.
Zawody przyszłości – w co warto zainwestować?
Wraz z zachodzącymi zmianami technologicznymi rodzi się zapotrzebowanie na nowe stanowiska pracy, które jeszcze kilka lat temu nawet nie istniały. Indeed Hiring Lab przeprowadziło badania, w których przeanalizowali oferty pracy z 51 miast (z ponad 1 mln mieszkańców) porównując 10 najdroższych metropolii z pozostałymi miastami.
Na jaki zawód najszybciej rośnie popyt?
ABA therapist (Applied Behavior Analysis – rodzaj terapii, koncentrującej się na poprawie pewnych zachowań, np. umiejętności społeczne czy komunikacja). Dalej są visual designer, machine learning engineer czy regulatory affairs manager. Nazwy i zakres potrzebnych kompetencji zmieniają się coraz szybciej, co więcej – wedle szacunków, wśród dzieci urodzonych po 2007r., aż 65% z nich będzie pracowało w nieistniejących jeszcze zawodach. McKinsey Global Institute twierdzi, że w ciągu dekady zapotrzebowanie na określone umiejętności przejdzie radykalna zmianę.
Do 2030 roku liczba godzin, którą poświęca się na prace fizyczne i/bądź manualne spadnie o 14%.
Z drugiej strony, godzina prac wykorzystujących umiejętności technologiczne wzrośnie o ponad połowę (55%)
w stosunku do 2016r.
Już teraz, jedną z największych wartości mają umiejętności z zakresu STEM (z ang. science, technology, engineering, math). Jednak w przyszłości, nie tylko one będą decydujące o zatrudnieniu.
Poza licznymi technologicznymi zdolnościami, musimy stawać się coraz bardziej kreatywni i bez problemu współpracować z innymi.
Zdolności techniczne muszą iść w parze z umiejętnościami miękkimi,
bo to ta mieszanka odróżni nas od maszyn
i sztucznej inteligencji.
Scenariusz 1 – Jobs are for robots
Pierwszy scenariusz, zakłada, że definicja pracy ulegnie całkowitemu przedefiniowaniu i większość zadań będą wykonywać za nas roboty. W życie wejdzie idea dochodu podstawowego, a przymus pracy zniknie. Ludzkość będzie wtedy rozwiała nie tylko swoje zainteresowania – będą powstawały różnego rodzaju inicjatywy i wynalazki, prowadzące do dalszego doskonalenia siebie i swojego otoczenia.
Przez to, że ludzie są stworzeniami stadnymi, będą tworzyć się nieformalne organizacje czy kooperatywy zrzeszające ludzi o tych samych zainteresowaniach i celach. Powstanie nowy rodzaj społeczności mającej na celu wzajemny rozwój.
Nie wszyscy jednak będą umieli się odnaleźć w takim świecie, co spowoduje powstanie grona osób potrzebujących
do tego pomocy, a co za tym idzie – rozwinie to obszar związanych z pomocą psychologiczną jak i społeczną.
Automatyzacja pracy spowoduje bezpowrotną utratę pracy przez sporą grupę ludzi, co zmusi rząd do wprowadzenia dochodu podstawowego, który każdemu obywatelowi będzie gwarantował minimalny i stały dochód.
Mobile Institute na zlecenie infuture hatalska foresight institute przeprowadziło ankietę internetową wśród 1327 internatów. 46% z nich uważa wprowadzenie dochodu podstawowego za bardzo prawdopodobne, a 54%, że praca rąk i rzemiosło nabierze nowej wartości, przez co będą bardziej doceniane niż do tej pory.
To, co odróżnia nas od robotów stanie się na wagę złota. Nasza kreatywność, umiejętność kooperacji, rozumienie ludzkich zachowań i twórczość, obok kwalifikacji z kategorii STEM, będą najbardziej pożądanymi kompetencjami.
Jakich więc potencjalnych zawodów możemy się spodziewać?
- Meaning of life consultant
Kiedy praca przestaje być obowiązkiem, a roboty zajmują nasze miejsce, niektórzy ludzie mogą czuć się bezradni
i popaść w bezczynność. Nie wiedzą czym mogą się zająć, nie umieją znaleźć sobie celu w życiu i jego sensu.
W odpowiedzi powstaną ośrodki, w których właśnie będą pracować meaning of life consultants, mające na celu pomaganie ludziom odnaleźć się w nowym, zautomatyzowanym świecie. Możemy to nazwać ośrodkami doradztwa twórczego, które będą diagnozować kompetencje i możliwości klientów.
Wymagania do pracy są bardzo przewidywalne: wiedza psychologiczna, umiejętności diagnozy psychologicznej, znajomość metody design thinking, wyjątkowe umiejętności analityczne i interpretacji informacji, silna inteligencja emocjonalna oraz dyskrecja i takt.
- Robot consultant
W świecie, w którym roboty pełnią funkcję opiekunów osób starszych czy pomoc domowa, ważne jest aby osoby starsze i samotne znaleźli odpowiedniego dla siebie robota. Robot consultant będzie doradcą dla klientów na podstawie obserwacji i poznania ich potrzeb.
Wymagane jest doświadczenie z obszaru mechaniki, elektroniki, automatyki, elektroniki, cybernetyki, sensoryki oraz informatyki (IoT, AI), ale także zmysł obserwacji, inteligencja emocjonalna
i umiejętność nawiązywania relacji z klientem.
- Robot therapist
Rozwój sztucznej inteligencji i obecność robotów w każdym z domów, wymaga nie tylko odpowiedniego przygotowania ludzi, ale także robotów. Zawód robot therapist będzie miał na celu nauczania robotów odczytywania ludzkich emocji i tłumaczenia im naszych zachowań. Ludzie z zasady są nielogiczni i niektóre sytuacje mogę być dla robotów niejasne, co może powodować konflikty.
Robot therapist ma rozwiązywać te konflikty i inne problemy, aby relacje robotów z ich właścicielami były jak najlepsze.
Do tego zawodu wymagane są w głównej mierze umiejętności psychologiczne z zakresu emocji, a także umiejętności analityczne i interpretacji informacji. Doświadczenie w dziedzinie robotyki i pracy z robotami jest oczywiście bardzo mile widziane.
Już teraz istnieją rozwiązania technologiczne, które wspierają ten scenariusz, np.:
- IBM Watson – AI w muzeum w Sao Paulo w Brazylii; po 6 miesiącach nauki o eksponatach w muzeum Pinacoteca zastąpił tradycyjne audioprzewodniki i dokładnie odpowiada na pytania odwiedzających dotyczące konkretnych obrazów, rzeźb i instalacji.
- Robocop w Dubaju – robot patrolujący wyłapujący przestępców, potrafi rozpoznawać wyraz twarzy i gesty, identyfikuje podejrzane osoby poprzez bazę zdjęć a także mówi w szczęściu jezykach.
- New Holland – bezzałogowy i w pełni autonomiczny ciągnik, monitorowany i kontrolowany za pomocą komputera stacjonarnego lub tabletu. Ciągnik zasilany metanem ma być pierwszym krokiem do samowystarczalnej przyszłości upraw, a jego silnik zapewnia taką samą wydajność oraz wytrzymałość jak standardowy przy znacznie niższych kosztach eksploatacji.
- Automatyzacja Shimizu – japoński potentat architektoniczny wprowadza na rynek roboty, których zadaniami będą m.in.: spawanie belek, obsługiwanie dostaw i instalowanie panelów sufitowych. Na rynku pojawił się nowy produkt – Shimizu Robo-Carrrier, automatyczny wózek widłowy.
Scenariusz 2 – Hollywood work model
Świat, jak i rynek pracy przestał mieć granice. W większości ludzie zdecydowali się zostać freelancerami
i niezależnymi pracownikami.
Scenariusz ten wziął nazwę od pracy przy kręceniu filmów w Hollywood – zbieranie się specjalistów z różnych branż, którzy przez kilka miesięcy (a nawet lat) pracują wspólnie nad jednym projektem, po czym przechodzą do kolejnych zadań i często zmieniają współpracowników.
Rozwój technologii w różnych obszarach, m.in. wirtualnej rzeczywistości i sztucznej inteligencji spowodowały zanik granic geograficznych i językowych. Podstawą do pracy stała się pasja i chęć utożsamiania się
z projektami, więc miejsce i długotrwałość projektów nie ma znaczenia.
Świadomość tego, jak odpoczynek i odpowiednie work & life balance wpływa na kreatywność oraz wydajność powoduje, że pracownicy potrafią pracować mniej i za mniejszą kwotę, byle robić to co, co lubią i móc w pełni korzystać z życia oraz elastycznego czasu pracy.
Życie przeplatane pracą ma na celu długofalowy rozwój i kreatywność. Spotkania odbywają się w wirtualnej rzeczywistości, a czasami doskwierającą samotność rozwiązuje się za pomocą coworkingów.
Tworzą się zespoły, gdzie pracownicy się uzupełniają i bez problemu współpracują.
Ludzie skupiają się wokół jednej idei, chcą mieć poczucie wpływu na rzeczywistość i ją kreować.
Czynnikami zmian wpływającymi na taki rozwój rynku pracy mają przede wszystkim cyfryzacja i rozwój rzeczywistości wirtualnej, zmiany pokoleniowe i mobilność. Pożądanymi kompetencjami są głównie te z zakresu miękkich: praca zespołowa, otwartość, elastyczność, kreatywne myślenie, netowrking, a także świadomość różnic kulturowych / językowych / religijnych.
Potencjalne zawody:
- Holodeck educator
Wraz z rozwojem AR, za pomocą holodecków przyjdzie modelowanie przestrzeni wirtualnej, które dają nam nieskończoną ilość rozwiązań do stworzenia naszej idealnej przestrzeni pracy, jak i nauki.
Holodeck educator to nic innego jak nauczyciel, który za pomocą holodecków będzie kształcił najmłodszych, uczył ich nabywania kompetencji oraz wiedzy, a także nadzorowanie ćwiczeń uczniów przeprowadzanych za pomocą technologii VR, AR, HET i HPE.
Wymagania to przede wszystkim szeroka wiedza z psychologii, pedagogiki i umiejętność dopasowania się do każdego ucznia, a także umiejętność w indywidualnej analizie ucznia.
Jako holodeck educator musimy mieć podstawową wiedzę z zakresu chemii, medycyny, fizyki, biologii oraz nauk humanistycznych, a także z zakresu nowych technologii.
- Digital currency consultant
Kryptowaluty już teraz zyskują na popularności, a w przyszłości mogą w dużej mierze zastąpić zwykłą walutę. Obsługiwane będą one przez blockchain, więc poszukiwani będą specjaliści, którzy zajmą się doradztwem w zakresie kryptowalut i blockachina.
Digital currency consultant ma wyjaśniać sposoby zarządzania majątkiem, jak korzystać z odpowiedniego zestawienia walut i systemów operacyjnych.
Wymagania na takie stanowiska to doświadczenie w zakresie rachunkowości, szeroka wiedza dotycząca kryptowalut
i blockchain oraz przepisów prawnych. Oczywiście ważna jest także umiejętność budowania i utrzymywania relacji
z klientami.
- MR (mixed reality) journey designer
Projektowanie, tworzenie i personalizowanie przestrzeni mieszanej rzeczywistości na holdecach i zestawy VR.
Prosta sprawa.
Czego potrzebujemy aby stać się takim projektantem? Najważniejsze to wyobraźnia i kreatywność, a także doświadczenie w projektowaniu. Ważna jest też komunikatywność, umiejętność konceptualizacji i projektowania przestrzeni oraz interpretacji uzyskanych informacji.
Rozwiązania technologiczne, dostępne już dziś, wpierające ten scenariusz:
- Zoom Video Communications – oprogramowanie umożliwia przeprowadzenie konferencji online z nawet 500 użytkownikami jednocześnie, a jedną z usług jest Zoom for Telehealth, zapewniająca m.in. wirtualny dostęp lekarzy do pacjentów.
- Medicine Virtual – aplikacja do nauki medycyny dzięki VR.
- Unabel – platforma tłumaczeniowa, która eliminuje bariery językowe pomiędzy firmami i ich klientami za pomocą technologii AI.
Podsumowanie
To, co może wpłynąć na spełnienie się jednego z przedstawionych scenariuszy, dzieje się już teraz.
Od nas samych zależy jednak, w którą stronę poprowadzimy naszą przyszłość i na ile „pozwolimy” technologii na ingerencję w nasze życie.
Przed zmianami na rynku pracy nie uciekniemy, jednak już teraz możemy się na nie przygotowywać, np. poszerzając swoje kwalifikacje, poznając nieznane nam wcześniej technologie, czy obszary nauk humanistycznych.
Rynek pracy, na który niedługo będą wchodzić młodsze pokolenia, być może niczym nie będzie przypominał tego, które znamy obecnie.
W drugiej części artykułu – już za tydzień- przedstawimy kolejne 3 scenariusze dotyczące możliwości zmian, które nas czekają.
autor:/Agnieszka Pajor/
Najnowsze komentarze